benton
Administrator
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chicago Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:07, 03 Kwi 2009 Temat postu: Odcinek 20: "Love's Labor Lost" |
|
|
Ktoś trąbi przed izbą przyjęć i wyrzuca ciało mężczyzny z samochodu. Chłopak ma ranę postrzałową. Dr Benton jest wciąż zajęty matką. Mówi, że chce tylko najlepszych chirurgów. Matka Bentona jedzie na górę na operację a Bentonowi kazano zostać. Carter gratuluje Mark'owi nowej posady. Na izbę przyjęć przybywają Sean i Jodi O'Brien'owie. Kobieta spodziewa się za 2 tygodnie pierwszego dziecka a jest ranna w brzuch i często musi oddawać mocz. Mark mówi 30- letniej kobiecie, że to prawdopodobnie tylko infekcja pęcherza. Peter, Jackie i jej dzieci czekają na wieści o stanie matki. Na ER zostaje przywieziony chłopak, który pracował w szklarni swojego ojca. Chłopak zatruł się środkiem owadobójczym. Mark i Deb mówią Jodi, że ma zapalenia pęcherza i odsyłają ją do domu z antybiotykami. O 19:15 Sean O'Brien wraca na izbę i pyta o Greena'a. Mówi mu, że żona jest w samochodzie i jest nieprzytomna oraz że ma atak apopleksji. Mark przyjmuje ją, a kobieta po podaniu leków odzyskuje przytomność. Zaczyna się dyżur Susan, która mówi Markowi, że może już iść, ale on zostaje. Peter próbuje wejść na chirurgie, aby asystować przy operacji matki, ale zostaje wyrzucony i poproszony, aby pozwolił działać lekarzom. Mark mówi O'Brien'om, że dziecko musi się urodzić dzisiaj. Rodzice wybierają imię dla dziecka i proszą o pomoc Marka. Greene mysli, że "Jared" to świetne imię dla bobasa. Mark rozmawia prze telefon z dr Coburn, ordynatorem ginekologii, która mówi mu, że musi wywołać poród. Rodzina O'Brien jest podekscytowana a matka i dziecko mają się dobrze. Zostają na izbie przyjęć, ponieważ porodówka jest przepełniona. Jodi ma skurcze co 10 minut i 5-cio centymetrowe rozwarcie. Tempo bicia serca dziecka spada do 90 a powinno być pomiędzy 120 a 160. To czas na poród. Mark wysyła Cartera na ginekologie po dr Drake'a i mówi mu żeby nie wracał bez niego. Dziecko nie chce wyjść a jego ramiona zaklinowały się o kość miednicową. Mark decyduje się na zrobienie cesarskiego cięcia. Susan mówi, aby poczekał na kogoś z porodówki, ale on nie słucha i robi swoje, ponieważ ciśnienia krwi zrosło do 200/130. Mark z Susan nie całkiem wiedzą jak robi się cesarskie cięcie. Kobieta ma 2 litry krwi w macicy. Mark wyciąga dziecko, jego ciśnienie krwi wynosi 120/80 i nie oddycha. Jodi ma znowu atak. Doug zajmuje się noworodkiem i dziecko zaczyna oddychać. Dr Coburn wreszcie zchodzina dół i chce wiedzieć, co się stało. Pyta Marka czy użył piły łańcuchowej żeby otworzyć kobietę,. Jodi znowu się zatrzymuje i nie może być zywion. Mark kontynuuje zewnętrzny masaż serca dopóki Susan nie mówi mu ze minęło 20 minut i kobieta nie żyje. Coburn ogłasza czas zgonu o 6:46. Mark wybiega z ER i idzie na górę na OIOM pediatryczny by oznajmić panu O'Brien'owi, że jego żona nie żyje. Sean trzymał wtedy syna na rękach. Carter mówi Greene'owi, że to, co zrobił było heroicznym wysiłkiem ale Mark nie odpowiada. Susan martwi się o Marka ale on wsiada do pociągu i jedzie do domu. W drodze Mark płacze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|